1) 26 września 2014 roku
Ten 26 września, jak na jesień był bardzo ciepłym dniem :) W końcu nabrało nam się na przejażdżkę naszymi maszynami, nie było to zbyt długo bo zaczęła się mżawka ale zdążyliśmy chwilę pojeździć :]
Godzina 17:30 spotykamy się w centrum naszego "miasta" i kimamy gdzie się przejechać. Na pierwszym planie padło, nad jezioro - no i tak zrobiliśmy. Chwilę pokręciliśmy tam, porobiliśmy tzw. bączki i z powrotem na miasto :-]
Następnym przystankiem był "Lewiatan", gdzie ja zakupiłem sobie pĄczka - ułamek sekundy i już go nie było :3 Ale to taki szczególik xD
I tak wkoło, wkoło aż w końcu zastała nasz ta głupia mżawka, która popsuła nam dalsze plany, ale nawet to dało nam powód do radochy, mianowicie podczas deszczu zrobiła się śliska nawierzchnia jezdni, na której z chłopakami "driftowaliśmy" xD
Następnym krokiem operacji, był chillout, u Miłosza w domu... Gdzie usiedliśmy i oglądaliśmy sobie Top Gear na TVN Turbo :-}
Miło spędzony kawałek dzionka, ale zawsze coś :3
Tutaj jeszcze jedna fotka :