1) Dzień 23 września 2014
Dzień szkolny (JeJ), nie ma to jak wstać o 6:20 i biec na PKS aby zdążyć na lekcję ;-)Ale to nie o tym trzeba pisać, chociaż mogę się pochawlić oceną pozytywną, która była 5 z karktówki :D
...Lekcja za lekcją i dobija ostatnia godzina, czyli 13:55 (u mnie tak się kończy 7 godzina lekcyjna)...
Ale, to chyba ta mniej interesująca część dnia... Ważne, że dojechałem do domu, najlepsze uczucie jest wtedy gdy się do niego wraca :-D Tak jak w tytule, dwa dni temu zamówiłem sobie nowy kask, bo mój wyglądał jak "Dawny Szyszak".
Wchodzę do domu, patrzę "fuck yea" - KASK ! Odrazu, odpakowuje i pierwsze wrażenie bardzo pozytywne - stylowy, solidnie wykonany, piękny !
Na dnie pódełka była jeszcze kominiarka (mm bawełniana xD). Szybko wciągnąłem klopski, które miałem na obiad i odrazu wyjechałem moim Choperem go wypróbować, więc przejechałem się do kolegi, który jest chory przez tą jesienną pogodę :/
Ale przed zrobiłem sobie fotkie upamiętniającą pierwsze przyodzianie kasku :
fajnie :*
Pierwsza jazda testowa - wynik, jak podejrzewałem... 10/10 ! :*
Tłumi nie potrzebne dźwięki, robi ze mnie sexiaka xD I co najlepsze solidnie chroni moją głowę :3
Dla ciekawych model kasku to LS2 FF351.1 - czarny połysk.
Dalszy ciąg dnia, odrabianie lekcji. Aaa no i mało zdjęć, to przez to, że pogoda nie za ciekawa a koledzy tylko czekają na piękną pogodę, oby tak BYŁO !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz